Jak ogrzać pokój bez prądu


Jak ogrzać pokój bez prądu, podczas gdy nie działają kaloryfery. Nagła sytuacja – np. blackout, wojna, czy przerwy w dostawie prądu, gazu i wody. Jak się ogrzewać przez kilkanaście i więcej godzin? Jak nie zmarznąć, gdy nie działa ogrzewanie i nie ma prądu w mieszkaniu, w bloku lub domu jednorodzinnym? Co robić, dopóki nie włączą ogrzewania?

Jak ogrzać się bez prądu, jak ogrzać pokój bez prądu i kaloryferów? Jeśli ten dzień nadejdzie…

Ten wpis powstał w październiku 2022, w czasie gdy w mediach zaczęły pojawiać się ponure scenariusze dotyczące wstrzymania dostaw energii, ciepła, wody, prądu, wszystkiego, co przeraża mieszkańców bloków, osiedli mieszkaniowych, ale też typowych domów jednorodzinnych. Być może tego artykułu nie przeczyta nikt, bo nikt nie będzie wpisywał w wyszukiwarki haseł typu: jak się ogrzać, jak się ogrzać w domu, jak się ogrzać bez prądu, jak się ogrzać w łóżku, jak ogrzać się bez prądu, jak ogrzać mieszkanie bez kaloryfera (lub z niedziałającym kaloryferem), jak ogrzać mieszkanie w bloku bez prądu i gazu itd. Jeśli jednak czytasz ten artykuł, to może jednak któryś z tych czarnych scenariuszy się wydarzył i w mieszkaniu, w pokoju nie masz już ogrzewania, więc zaczynasz szukać informacji jak nie zmarznąć, dopóki problem nie zostanie zażegnany.

Zimno w pokoju. Nie ważne kto za to odpowiada – ważne jak zniwelować ten problem

Wyłączenie ogrzewania w mieszkaniu nie musi być „winą Putina”, „winą Tuska”, czy efektem wojny, blackout’u itd. Może się zdarzyć także dlatego – i być może to będzie najczęstsza przyczyna w wielu gospodarstwach domowych – że ogrzewanie zostanie wyłączone nagle z powodu nieopłacenia rachunków przez domowników. Tak. Niestety może to być masowy problem wielu polskich rodzin i główna przyczyny obaw o zdrowie członków rodziny i własne.

Jak ogrzać mieszkanie w bloku bez prądu i gazu? Przygotuj się wcześniej. Przeczytaj to teraz

Gdy słyszymy codzienne wiadomości na temat wojny, problemów z dostawami gazu, prądu, zagrożenia atakami elektrowni itp., prędzej czy później możemy mieć refleksje na temat tego co zrobić, jeśli któraś z tych sytuacji rzeczywiście się zdarzy. Jak ogrzać się bez prądu, jak ogrzewać się, gdy nie działają kaloryfery, jak nie zamarznąć bez ogrzewania, jak sobie poradzić sobie, dopóki nie włączą nam ponownie ogrzewania w bloku, w mieszkaniu? W tym artykule chodzi o zdarzenia nagłe, czyli takie, które mogą wystąpić podczas blackout’u, ale zarazem krótkotrwałe, czyli takie, gdy zakładamy, że te ciężkie i zimne chwile są tylko przejściowe, a sytuacja za kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin wróci do normy. I oby tak było. Jeśli czytasz ten artykuł zanim do tego doszło, to masz jeszcze czas by się przygotować. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli to już się stało i teraz na szybko szukasz podpowiedzi, to też wiele rad z tego artykułu możesz wykorzystać „ad hoc„.

Inni czytali również: Jak, szybko sprzedać mieszkanie

Stało się! I teraz nie wiesz, jak ogrzać pokój bez prądu i gazu. Jak się ogrzać, gdy wyłączyli nam ogrzewanie

Jak ogrzać pokój bez prądu i gdy nie działają kaloryfery? Jak zapobiec szybkiej utracie ciepła z pokoju?:

  1. Zapytaj rodziny i znajomych czy nie mogą Was przyjąć na jakiś czas
  2. Jeśli się nie zgodzą, zbierz się z rodziną w możliwie najmniejszym pomieszczeniu
  3. Zamknij okna i drzwi w całym mieszkaniu oraz w tym pokoju
  4. Uszczelnij okna i drzwi
  5. Połóż na podłodze 2-3 dywany
  6. Ubierzcie się w ciepłe ubrania, na tzw. cebulkę
  7. Zsuńcie łóżka, żebyście mogli być możliwie blisko siebie
  8. Jeśli macie świece zapalcie je, by ogrzać przy nich dłonie
  9. Usiądźcie w parze z drugą osobą i opierajcie się o siebie
  10. Jeśli wychodzicie z pomieszczenia zamykajcie niezwłocznie drzwi

Nie działa ogrzewanie w mieszkaniu lub domu? Może nie wszystko jest stracone? 

Jeśli mieszkamy w bloku mieszkalnym, a nie własnym domu z piecem czy innym niezależnym źródłem ogrzewania, nasze pole manewru jest dość mocno ograniczone. Oczywiście można zawczasu pokusić się o zakup generatora spalinowego i odpalić go w ostateczności nawet na balkonie, na przekór sąsiadom, nie patrząc na to, jaki wygenerujemy hałas i spaliny. Ktoś mógłby powiedzieć, że można także rozpalić ognisko np. na balkonie i teoretycznie, w sytuacji krytycznej pewnie przeszłoby to nawet bez echa. Jednak wcześniej musielibyśmy zadbać o to, by mieć co rozpalać. Warto jak wspomnieliśmy wyżej, spróbować na kilka godzin czy dni przenieść się do kogoś, kto ma ogrzewanie (rodzina, sąsiedzi). Jednak nie zawsze jest to możliwe. Jeśli przykładowo, ktoś odciął nam ogrzewanie za niepłacenie opłat, to negocjujcie ponowne włączenie go (choć zakładam, że ten etap macie już za sobą i nie udało się).

Co robić, gdy nie mamy ogrzewania? Jak się ogrzać w mieszkaniu:

1. Jak się ogrzać w mieszkaniu – najpierw zapytaj rodziny i znajomych czy nie mogą Was przyjąć na jakiś czas

Jeśli wydaje Ci się, że Wasz kryzys z ciepłem, a właściwie jego brakiem może być tylko chwilowy, to może nie ma co wymyślać na siłę rozwiązań i trzeba otwarcie zapytać najbliższą – w sensie geograficznym – rodzinę i znajomych, którzy mają ogrzewanie, czy mogą was przyjąć na kilka dni? W tym czasie może uda Wam się zorganizować wznowienie ogrzewania (np. opłacić zaległy rachunek) lub upewnić, że ogrzewania na pewno nie będzie, bo np. infrastruktura jest nieczynna lub zniszczona.

2. Jak ogrzać się bez prądu – zbierz się z rodziną w możliwie najmniejszym pomieszczeniu

Dlaczego wszyscy i w dodatku w najmniejszym, a nie największym pomieszczeniu? Odpowiedź jest prosta, choć nieco brutalna. Jeśli zbierzecie się na małej przestrzeni to Wasze ciała, które powinny mieć, jak wiemy temperaturę 36,6 stopni Celsjusza, przejmą „rolę kaloryferów” czy grzejników elektrycznych. Im mniejsze pomieszczenie, tym mniej energii potrzeba będzie do jego ogrzania. Co szybciej dałoby się nagrzać „farelką” (którą teraz jesteś)? Mały pokój, czy wielki salon?

3. Jak utrzymać ciepło w domu – zamknij okna i drzwi w całym mieszkaniu oraz w tym pokoju

Spełnienie tego punktu jest kluczowe, by jak najdłużej cieszyć się ciepłem, a jeśli nie można tego tak nazwać, to jak najbardziej wydłużyć czas, w którym nasz pokój się wychładza. Pozamykajcie wszystkie okna i drzwi, nie tylko w pokoju, w którym przebywacie, ale i całym mieszkaniu. Jeśli gdzieś miałoby krążyć chłodne powietrze z zewnątrz, to nie ułatwiajcie mu zadania. Im więcej barier w postaci zamkniętych okien i drzwi tym lepiej.

4. Jak ogrzać mieszkanie bez kaloryfera – uszczelnij okna i drzwi

Tutaj powód jest ten sam jaki powyżej. Zamykanie okien i drzwi da słabsze efekty, jeśli są one nieszczelne i poprzez szczeliny do naszego pokoju będzie wdzierało się zimne powietrze. Szczeliny można pozaklejać taśmami, a jeśli ich nie mamy uszczelnić ubraniami (szalikami, apaszkami, nawet skarpetami itp.). Pamiętajcie, że musicie mieć też czym oddychać więc raz na jakiś czas, gdy atmosfera staje się nieznośna i trudno oddychać z dwojga złego lepiej wybrać przewietrzenie i wpuszczenie zimnego powietrza niż niedotlenienie, prawda?

5. Jak ogrzać pokój bez prądu – połóż na podłodze 2-3 dywany

Choć utrzymanie podłogi w czystości jest łatwiejsze bez dywanów, to walory estetyczne odkładamy teraz na dalszy plan. Dywany natomiast zapobiegają utracie ciepła przez podłogę. Warto położyć je na całej powierzchni. Nie zaszkodzi podwójnie. Co więcej, jeśli położycie na podłodze dwa, a nawet trzy dywany, to będzie się na nich wygodniej siedziało i leżało, a na pewno ktoś z Was zechce zmienić pozycję i przesiąść się z fotela, krzesła czy łóżka, na których spędził już dużo czasu.

6. Jak się rozgrzać w nieogrzewanym domu – ubierzcie się w ciepłe ubrania, na tzw. cebulkę

Metoda stara jak świat. Lepiej założyć na siebie kilka warstw, z których w razie potrzeby (czyli gdy będzie nam za gorąco) zdejmiecie jedną czy dwie warstwy, niż cały czas chodzić w grubej kurtce, w które będzie wam gorąco i będziecie się pocić. Warto z wyprzedzeniem przejrzeć swoją szafę pod tym właśnie kątem. Odłożyć w jedno miejsce ubrania, które w razie potrzeby będzie można założyć na siebie, by się ogrzać. Pamiętajcie, nie muszą dobrze wyglądać. To nie pokaz mody. Wystarczy, że będą ciepłe.

7. Jak ogrzać się w łóżku – zsuńcie łóżka, tak żebyście mogli być możliwie blisko siebie

Na ogrzanie się w łóżku sposoby są 2, choć można je jeszcze dodatkowo połączyć. O co chodzi?

Co zrobić, żeby było cieplej w łóżku?

– przykryć się większą ilością warstw,  np., kołder, koców, narzut itd.

– leżeć pod kołdrą z kimś jeszcze. Pamiętacie, że wtedy przy okazji pełnimy też rolę kaloryfera, bo mamy temperaturę około 36,6 stopni, a to pewnie znacznie więcej niż temperatura pomieszczenia, w którym niejako z przymusu przebywamy.

– Wariant mieszany – przykrywany się kilkoma warstwami, a do tego w łóżku jesteśmy nie sami a z kimś (z naturalnym kaloryferem).

Jeśli jest Was więcej, można zsunąć łóżka, co da te same korzyści. Jeśli nie działają jednie kaloryfery, ale w dalszym ciągu macie prąd, to niezłym rozwiązaniem będzie też koc infrared, jednak trzeba się w niego odpowiednio wcześniej zaopatrzyć.

8. Zimno w pokoju, brak ogrzewania – jeśli macie świece zapalcie je, by ogrzać przy nich dłonie

Jeśli w kilka osób przebywacie w jednym, możliwie małym pomieszczeniu i udało Wam się zastosować większość powyższych wskazówek, to macie jeszcze jedną możliwość. Jeśli są gdzieś w mieszkaniu świece, to jest dobry moment, żeby je odpalić. Będą wytwarzały ciepło, które da się m.in. dzięki uszczelnieniu okien i drzwi dłużej zatrzymać. Pamiętajcie, jednak że nieco częściej trzeba wpuszczać do pokoju świeże powietrze.

9. Jak przetrwać bez ogrzewania – usiądź w parze z kimś drugim i opierajcie się o siebie

Pewnie już domyślasz się, dlaczego jest to dobry sposób na ogrzanie się. Jeśli nie jesteś milionerem, to stań się na chwilę czyimś kaloryferem i żądaj tego samego w zamian. Korzyść jest obopólna. Ogrzewacie się wzajemnie i to bez żadnego wysiłku. Właściwie, to jeśli tak nie robicie, marnujecie energię cieplną, którą wytwarzają stale Wasze ciała. Szkoda.

10. Nie „wpuszczaj” zimna do pomieszczenia – jeśli wychodzisz z pomieszczenia zamykaj niezwłocznie drzwi

To jeden z ważniejszych punktów. Nie zapominaj, by wychodząc z pomieszczenia np. do toalety, otwierać i zamykać drzwi maksymalnie sprawnie. Załóżmy, że jest Was pięcioro i w ciągu doby każdy będzie korzystał z toalety minimum 5 razy. Czyli gorące powietrze będzie miało co najmniej 25 okazji, by od Was uciec, a zimne powietrze z zewnątrz, tyle samo okazji, by wedrzeć się do Waszego ciepłego „gniazdka”.

Powodzenia