Koronawirus i wirtualne spacery. Para połączona nagłymi wydarzeniami, które w wielu krajach zaowocowały tzw. lockdown’em, czyli odgórnym zakazem lub znacznymi ograniczeniami w poruszaniu się obywateli poza miejscem zamieszkania (mieszkania, czy domu). Całkowity lub częściowy zakaz opuszczania domu dosłownie z godziny na godzinę odcisnął też swoje piętno na funkcjonowaniu wielu branż, w tym na pracy agentów nieruchomości. Czy wirtualne spacery rozwiążą problemy agencji nieruchomości w czasie trwającej epidemii koronawirusa? Czy może problem jest jednak inny?
Czas czytania: 4 min